niedziela, 29 grudnia 2013

hydra

Witajcie wrzucam nowy maluneczek zainspirowana ostatnio oglądanym filmem poczułam jakieś takie mitologiczne klimaty, a że zbliża się sylwester można poszaleć. Przed nami karnawał, bale przebierańców więc: niech żyje wyobraźnia... wybaczcie jakość, ale to wciąż zdjęcia z telefonu.



czwartek, 19 grudnia 2013

ocalić od zapomnienia...

Witajcie po dłuższej przerwie. Przepraszam za moje zaniedbanie, ale bunt  i rozpad mojego aparatu skutecznie zdemotywował mnie do wpisów i zamieszczenia obiecanego makijażu z użyciem opisywanych cieni. Chociaż nowego sprzętu jeszcze nie nabyłam postanowiłam wrzucić zdjęcia zrobione telefonem niestety jakoś nie jest taka jak bym sobie tego życzyła, ale może choć namiastkę udało się uchwycić.

Do wykonania tego makijażu użyłam podkładu Max Factor Lasting Performance 105 soft beige, pudru w kamieniu Rimmel Stay Matte peach glow 003, broznera Rimmel Match Perfection 001, różu Diadem 003. 
Do makijażu oczu cieni, które Wam opisywałam Silk Glam Maybelline - granat i Maybelline Colorama nr 704 oraz do kreseczki perfect eyeliner Super Stay z Pierre Rene. Brwi delikatnie podkreśliłam wodoodporną kredką Szafir nr B-1, a rzęsy zostały pomalowane tuszem Rimmel Scandaleyes Retro glam. 
Na usta nałożyłam cieńką warstwę szminki Rimmel Red Fever nr 230 pokrywając ją nawilżającą szminką z serii Nivea o zapachu arbuza po to, aby uzyskać naturalny efekt lekko zaróżowionych ust.

piątek, 22 listopada 2013

GODNE POLECENIA - ,, PO RAZ PIERWSZY"

   Jednym z pierwszych produktów, który mogę polecić z czystym sumieniem są cienie:

 SILK GLAM  MAYBELLINE - GRANAT


Stosuję je od bardzo dawna i jak do tej pory nigdy mnie nie zawiodły. Należą do średniej półki cenowej choć niektórzy twierdzą, że mogłyby być tańsze, bo wydają się dość kompaktowe w rozmiarze od razu DEMENTUJĘ - są baaardzo wydajne.

Dobrze rozprowadzone trzymają się do 8 godzin bez poprawek i bez specjalnego utrwalacza. Wykorzystasz je zarówno na codzienny makijaż, który delikatnie podkreśli oko jak i na super wyjście w makijażu z pazurem. Można je również swobodnie łączyć z innymi produktami.

Dla tych z Was, którzy nie mają pomysłu na sposób nałożenia cieni tak, aby wykorzystać wszystkie cztery kolory ( co nie jest oczywiście konieczne) producent umieścił małą aczkolwiek czytelną wskazówkę na spodzie pudełeczka. Już niedługo postaram się wrzucić propozycje ich wykorzystania. Gorąco polecam.

czwartek, 21 listopada 2013

POWITANIE KOLOROWEJ PRZYGODY

Długo się zastanawiałam jak najtrafniej zacząć. Czy to przygoda dla mnie??? Myślałam też nad tym czy wobec tylu innych istniejących już blogów mój w ogóle kogoś zainteresuje.

Pytań było wiele, ale ktoś mi podpowiedział, że warto. Nie wiem na ile spodoba się komuś moja pasja, ale postaram się ja przedstawić  ją tak jak ją czuję - wiecie tam w środku.

Co chciałabym Wam pokazać... hmmm czasem jakiś makijaż czasem produkt, o którym mogę coś więcej wspomnieć, a jeszcze innym razem po prostu coś hmm przyjemnego.

Podobno inspiracje są wszędzie. Trzymajcie kciuki. Do następnego!